Również nie moje tłumaczenie

Cholera, mój nowy Benz,
myślę o moich wielce zajebistych przyjaciołach,
i dlaczego powinienem dokonać pewnych zmian, kiedy mnie skreślili i grzeszyli od nowa, od nowa i od nowa.
Naprawdę ich kochałem, ale posłuchaj mnie, poważnie mnie zranili. Jestem tym zmęczony i dlatego nie chcę już żadnego z nich blisko mnie.
Czy wam ufać? Mimo, że wiem jak sprawy się potoczyły.
Tak, kocham was, ale pierdolcie się.

Kocham was, ale pierdolcie się x2
Kocham was, ale pierdolcie się, to trochę dziwne, w jaki sposób mnie traktowaliście.
Kocham was, ale pierdolcie się x2
Kocham was, ale pierdolcie się, już nic nigdy nie będzie wyglądać tak samo.

Poznałem cię na koncercie rockowym w listopadzie.
Zrobiłem zdjęcie, wziąłem numer i potem zszedłem w dół?
Wspięłaś się ze mną w górę, ogarnąłem, że nie jesteś jedną z tych durnych szmat. Kilka wycieczek do mojego świata i tyle wystarczyło, byś ustrzeliła mnie swoim lukiem.

Zwykliśmy kochać się w pakietach(grupowo?xd), białych i czarnych, potrójnych i z grubymi. Po prostu pasowaliśmy do siebie. Relaksowaliśmy się całując, ale nigdy nie byłem zbytnio perwersyjny w stosunku do niej, ale mimo wszystko ona zapragnęła lepszego ziomka. Zapoznałem ją z moim młodszym bratem i w ten sposób stała się moją siostrą.

ale tylko na chwilę, bo po krótkim czasie zaczęła otrzymywać donosy od czarnucha z trasy, chciał być powodem, dla którego mieli zerwać. Zaczęłaś/ąłeś wierzyć tej szmacie, którą poznałaś s San Jose. Tak łatwo chwyciłaś/eś to, co ten frajer ci nagadał. Cisnęłaś/ąłeś się jak jakiś facet, który został bez wynagrodzenia?

Stoczyliśmy się, a ja zwykłem dla ciebie odwalać brudną robotę, zwykłem się za ciebie modlić, a ty chciałaś napluć mi w twarz, i znowu, znowu i znowu.
Nienawidzę tego, byłem prawdziwy, to dlaczego wszystko udawałaś/eś? Straciłeś ją, więc idź pierdolić te szmaty z myspace.

Każdy przedstawienie miało inną twarz, ale te dwa, były zupełnie inne. Podążałem moją trasą, dostałem szybki ścisk, nigdy nie pomyślałbym, że musiałem dać im tyle wolności.
Ojciec i córka, kochali mnie bezgranicznie, ale mnie to nie obchodziło. Jarała mnie tylko moja sława i to jak mnie kochają, jednakże pogrążyłem się w żalu, kiedy dowiedziałem się, że tato ma husband efect( nie wiem o co chodzi)

Wszyscy to widzieli, ale ja po prostu nie wierzyłem. Wszyscy to od razu skminili, ale ja nawet o tym nie pomyślałem.
Jego marzeniem dla mnie było pierdolić się Miss Thing.
Ale ona wyglądała tylko na 15 lat, chociaż miała 19, dlatego zamiast dać jej fiuta, wolałem kupić jej lody.

Teraz zauważyłem te potknięcia, bo jej tatuś po prostu próbował wyłączyć ją z tej aukcji, ale to tylko spowodowało, że ją wylansował. Po prostu jej tatuś okazał się jej chłopakiem. Zgaduję, że to dawało mu dodatkowy zysk, kiedy przynosił zabawki.

Okłamaliście mnie. Wcisnęliście mi to gówno. Jasne, że tak. Sprawiliście, że ciągle się zastanawiam, jaki był wasz motyw. Nie płacz Ally., ale mój temperament został spalony i zniszczony. Żeby ujrzeć prawdziwą ciebie, pewnie będę musiał szukać cię tak jak igły w stogu siania, jak Gdzie jest Waldo?

Kocham cię, bo mimo wszystko zgodziłaś się wyjść za mnie, kiedy potrzebowałam terapii. Pozwoliłaś mi zamieszkać z tobą. Nie bałaś się mnie. ale pierdol się za to, bo powiedziałaś, że jeżeli nie znajdę pracy, to mam wypierdalać, chociaż widziałaś jak z bólu waliło mi serce.

Kocham cię, bo jesteś sexy, bo jesteś piękna.
Kocham cię bo wtedy mówiłaś, że jestem dla ciebie odpowiedni, ale pierdol się za to, że traktowałaś mnie jak śmiecia. Nie byłem za mądry, ale ty chciałaś, żebym stał się geniuszem.

Kocham cię, bo jesteś silna i prawdziwa, bo wybaczyłaś mi, kiedy cię oszukiwałem i ćpałem, ale pierdol się za to gówno, które musiałem przez ciebie przejść rok temu, szanse, abyśmy znów razem są bardzo nikłe, musiał zdarzyć by się cud.

Żyjesz przeszłością, a ja daję gas i hajs
jak wielu czarnuchów zrobiło bez ?
i pytam się kolejnych czarnuchów, czy gotowi by byli wejść w tą miłość do ciebie.

Ciesz się tą zasraną kasą, którą dostałaś, bo ja już nie chcę mieć nic wspólnego z tym gównem. byłaś ze mną nieszczęśliwa, więc odeszłaś. ale mimo wszystko, masz mi okazać trochę szacunku i nie mówię teraz, że chciałbym się z tobą pierdolić. Po prostu przyznają mi opiekę nad tobą, bo...

Wers , Nigdy nie mówiłem niczego, prócz samych dobrych rzeczy o tobie, ale ty jesteś gotowy uwierzyć szmacie, której nigdy nie poznałeś, to pojebane.

Wers 2, Okłamałeś mnie, To było naprawdę posrane, co zrobiłeś. Nie wiem, jaki był twój motyw, ale zajebiście mnie to zraniło, bo ci ufałem.

Wers 3, Wiem, że spierdoliłem nasze małżeństwo, ale nie możesz żyć przeszłością, więc albo pozwolisz aby to gówno się ciągnęło, albo pozwolisz mi odejść.